Zupa pikantno-kwaśna

Zupa pikantno-kwaśna

Ta zupa poza niekwestionowanymi walorami smakowymi działa pozytywnie na nasz organizm. Chińczycy od dawna wierzą w jej uzdrowicielskie właściwości, uważając, że dobrze działa na krążenie a częste jej spożywanie zapobiega przeziębieniom. Warto spróbować takiej kuracji :).

Przepis na zupę pikantno-kwaśną:

marynata do mięsa + mięso:
140 g chudego mięsa wieprzowego – na wpół zamrożonego
1,5 łyżeczki białego wina ryżowego do gotowania
1,5 łyżeczki sosu sojowego
duża szczypta cukru
1 łyżeczka wody
1 łyżeczka skrobi kukurydzianej
1,5 łyżeczki oleju sezamowego

pozostałe składniki:
40 g pędów bambusa pokrojonych w zapałki
2 grzyby shitake (mogą być suszone – trzeba je wtedy namoczyć, aż zmiękną)
1 duży chiński czarny grzyb (może być suszony – trzeba go wtedy namoczyć, aż zmięknie)
4 plastry imbiru – pokrojone w drobną kostkę
150 g tofu – pokrojone w zapałki (do czasu gotowania pokrojone tofu trzymam w wodzie)
1 jajko zmieszane z 1 łyżeczką wody
1 litr wywaru z kurczaka

przyprawy:
1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
2 łyżeczki jasnego sosu sojowego
2 łyżki pasty sojowej z chili (gdy nie mam mieszam koreańskie gochujang i doenjang)
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli

pasta do zagęszczenia zupy:
30 g skrobi kukurydzianej
35 ml zimnej wody

składniki, które dodaję do gotowej zupy (mieszam razem w miseczce):
listki kolendry z 3 pędów
2-3 szczypiory drobno pokrojone
4 łyżeczki ciemnego octu ryżowego
2 łyżeczki białego octu ryżowego
0,5 łyżeczki mielonego białego pieprzu
1,5 łyżeczki oleju sezamowego

Na wpół zamrożone mięso bardzo łatwo się kroi. Do tej zupy trzeba je pokroić w paseczki o długości około 4-5 cm i bokach 3x3mm. Pokrojone mięso dokładnie mieszam ze wszystkimi składnikami marynaty, przykrywam i wstawiam do lodówki na godzinę. Pokrojone w paski pędy bambusa wrzucam na gotująca się wodę. Gotuję 2 min., odcedzam i odstawiam na bok. Na wysokiej patelni lub w garnku rozgrzewam 2 łyżki oleju. Na gorący olej wrzucam imbir, chwilę smażę i dodaję zamarynowane mięso wieprzowe. Często mieszam. Kiedy mięso będzie lekko złote, dodaję grzyby i pędy bambusa. Smażę wszystko około 1-2 min. często mieszając. Następnie wlewam wywar z kurczaka i dodaję po kolei składniki z części przyprawy. Kiedy wywar się zagotuje dodaję pastę do zagęszczenia zupy, cały czas mieszam, żeby ją ładnie rozprowadzić. Doprowadzam do wrzenia i zmniejszam gaz. Następnie wlewam jako formując spiralę, chwilę czekam bez mieszania. Zwiększam gaz dodaję odcedzone tofu i delikatnie mieszam. Kiedy zupa się zagotuję wyłączam gaz i na koniec dodaję zmieszane wcześniej w miseczce składniki z ostatniej części. Mieszam i zupa jest już gotowa. Powinna być lekko gęsta, pikantna od białego pieprzu i kwaśna od octu ryżowego. Polecam!

Smacznego!