Czasem zostaje mi kalafior i nie wiem co z nim zrobić. Ugotowany jest niezły, ale czegoś mi w nim brakuje. Inspirując się azjatyckimi smakami, wymyśliłam sobie kalafiora na ostro w stylu bardziej syczuańskim niż słowiańskim :).
Przepis na kalafiora na ostro:
pół dużego kalafiora, albo jeden mały
trzy posiekane ząbki czosnku
10 kulek pieprzu syczuańskiego
kilka suszonych papryczek chili przekrojonych na pół
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki oleju
2 kawałki grubego szczypioru pokrojone w kawałki
Kalafiora rozdzielam na małe kawałki. W woku rozgrzewam 1 łyżkę oleju i wrzucam kalafiora. Na dużym ogniu smażę pod przykryciem, co minutę mieszając, aby zrobił się brązowawy i lekko zmiękł. Kiedy jest już odpowiednio miękki wyjmuję go na talerz i przecieram woka papierowym ręcznikiem. Rozgrzewam łyżkę oleju i wrzucam czosnek, pieprz syczuański i papryczki chili. Kiedy olej już mocno pachnie dodaję kalafiora i dokładnie mieszam. Dodaję sos sojowy i mieszam raz jeszcze. Smażę wszystko razem około 1 minuty, wrzucam pokrojony szczypior, mieszam i zdejmuję na talerz. Można podawać zarówno na gorąco, jak i na zimno w formie sałatki :).
Smacznego!